piątek, 30 września 2011

~168~47. (Doczin doloo)

Mongolia 09.2006
(Provia 100F) eos 50
Autor: o
Etykiety:

10 komentarzy:

  1. noncyh30 września 2011 17:59

    Znakomite - pierwsze z twoich które widziałem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hangrzylansjo i beczka małpiej spermy30 września 2011 21:15

    Znakomite to daleko idący eufemizm. To jest wykonanie w stu procentach koherentne z pomysłem do tego stopnia, że aż zazdrość mnie zżera. Ale zazdrość niepejoratywna oraz pełna różowości i innych feerii. No i dłoń. Mówiąca wszystko. Doskonale ukazująca ciężką pracę wyprawy tego typu. Wyprawy, która wymaga od Ciebie ostatniej kropli potu i całkowitej wstrzemięźliwości uciech, które są bezpieczne i bezbolesne. Uciech, od których tam właśnie się ucieka. Byle daleko. Takie cuda to ciężka praca. A tego Młody się nie boi. O nie!

    OdpowiedzUsuń
  3. czono2 października 2011 21:31

    co tu dużo gadać...sam wiesz...

    OdpowiedzUsuń
  4. bawgaj3 października 2011 08:54

    Selenga ech, jeszcze 3 tyg temu łowiłem tam szczupaki !!!
    piękne zdjęcie !

    OdpowiedzUsuń
  5. pisia3 października 2011 13:18

    Kurwa Mały. Jak czytam Twoje wypowiedzi to nasuwa mi się jedna kwestia z pewnego filmu o prawnikach i Diable wcielonym:"Vanity. It's my favourite sin".

    OdpowiedzUsuń
  6. bawgaj3 października 2011 19:13

    Kurwa panie T. myśle ze lepiej zrobisz jak poczytasz swoje komentarze
    wtedy ujrzysz your favourite sin !!!!!
    dobranoc
    ps. komentarze pisze do Bandyty, tylko i wyłacznie howng !

    OdpowiedzUsuń
  7. czono3 października 2011 19:56

    ale o co biega?????

    OdpowiedzUsuń
  8. tarniol3 października 2011 23:09

    Nie rozumiem. Na ostatniej imprezie w Daltonie mówiłeś, że podobają Ci się moje wpisy. Skąd ta nagła zmiana gustu?

    OdpowiedzUsuń
  9. Psie Wędrówki8 października 2011 19:42

    świetne widoki

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy14 października 2012 01:21

    No i co z tym zegarkiem, nie widać która godzina ?

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)